Nowe egipskie cudo czyli kolejna wersja Złotej Kleopatry
NIE znaczy nie ja 😉 chociaz...,
Dobra dzisiaj post dla Pań chociaż...
Moje duszki poniewaz mnostwo zamowien na poprzednia maseczke pozostalo w sferze marzeń wielu z Was / po prostu AMBA wciela mojego dostawce/ znalazlam cos jeszcze bardziej kapitalnego.
Jest to maseczka ze złotem ktora po nałożeniu zastyga w formie błonki, tylko ta w porównaniu do wszystkiego co testowalam w życiu przy odrywaniu zostawia Waszą buzie jak za przeproszeniem zadek mojej Mayki.
Wasza 41 letnia Redakcja Wam to mówi. Wszystko co testowalam sie umywa. Nie wiem czy oprócz nadkórks i połowy zmarszczek zdjęłam sobie jeszcze iles warstw skóry. Nie wazne.
Jak chceta zamowienia na email leamun@poczta.fm
Bossssska!!!!
Ps przepraszam za brak make-upu ale musialam Wam zaprezentowac moje lica. Moje dwie córy właśnie nie moga sie naglaskac wiec sie pozegnam. Masalama 😚😚😚