Translate

Showing posts with label Abaya. Show all posts
Showing posts with label Abaya. Show all posts

January 9, 2013

July 25, 2012

Och! Abaye z Loko wzdłużnie no i szeroko :) Let's colour your life!

No moje duszki. Jeśli myslicie, że galabija albo abayka może byc tylko li jeno czarna z odcienią nalepionego kryształka to jak widac na poniższych zdjęciach srogo się mylita :)))

Wszelako zaś proszę uważać na oczy, które mogą Wam zacząć pląsać na lewo, albo jak u mnie po pracy zamieniają się z uszami na miejsca i rozjeżdżawszy się zezem Marokańskim z Kaukazkim, okrążają moją głowę aby dopiero rano spotkać się koło nosa. Za dużego / powiedziała zza za dużego nosa Redakcja i legła spać/

Jakby co ten The Ring z gałkami nad kołnierzykiem tojo.



you need something? Don't be shy to write me an e'mail. My Facebook.

July 21, 2012

Oto post dla ziemi pełen azteckich odcieni. Ixcuina's song


pix by Ikarus

Abaya: SH
Buty: Fruwające :) Wings of freedom leather boots ==>> Andrew Jackson
Torba, bransolety:

you need something? Don't be shy to write me an e'mail. My Facebook.

July 7, 2012

Saudi Abayas cd.

Wzór, który Wam opisywałam w tym poście, tak bardzo mi sie spodobał, że Hassan przygotował mi jeszcze dwie następne. Jedną ze złotym, a drugą ze srebrnym wykończeniem.

Zaprojektowaliśmy dla nich inny dekolt. Zamiast delikatnie wyciętego pod szyją w jacht, krawiec obszył je cyrkoniową lamówką. Reszta została tak jak w poprzedniej abayji. Pas i brzegi rękawów również. Dodatki do abay kupuje w dużych szpulach, więc pole do popisu mamy co najmniej na 5-8 sztuk. No ale to jak znowu zawitam do Luxoru.

(Nawiasem mówiąc :) Kiedy wpuścić GrossBossa do sieci, zawsze trafi tam, gdzie najwięcej grzmi i błyska :)
Enjoy!







June 28, 2012

Zarząd bloga się zwierza, że lubi założyć uhm... zwierza :)

Jak pisałam niżej, moda jest uniwersalna i uwierzcie mi dociera wszędzie. Dlatego też dlaczego by nie uszyć abayji w printy tak modne tego lata? Jak widac poniżej, abaya ta składa się z dwóch części, a szal jest normalnie genialnym dodatkiem, który moge nosić na wiele różnych sposobów a uszył ją nasz krawiec z Luxoru - chłop o złotych dloniach / że tak po liwowsku se zaeLam/ Uszyta jest z najwyższej gatunkowo egipskiej bawełny, nie do dostania w sieciówkach o imporcie bezpośrednich od Braci Chińczyków nie wspomnę.

Szal.
Z jedenej strony ślicznie wygląda luźno upięty na ramionach a zdrugiej jak to by powiedzieć, kiedy GrossBossu się pstryczek w głowie przestawia - można se z niego zrobić na przykład parasol na piknik. Ja przyczepiam taperem do dwóch krzeseł i wszystkie dzieci chcą wynając u mnie wigwam :) Dolar dwadzieścia za cztery minuty. Ale daję rabaty.

Noszę go również upięty jak indyjskie sari, gdzie okręcam się od lewego ramienia przez plecy. Abaya wystaje wtedy na dole a reszta wygląda po prostu jakbym wyskoczyła z bollywoodzkiego filmu pt. "SlamDżung Millioner"


Enjoy!



You need something? Don't be shy to write me an e'mail. My Facebook.