Translate

Showing posts with label сутаж. Show all posts
Showing posts with label сутаж. Show all posts

July 31, 2012

Magdalą "Trzy Gracje" :)* /tu macie rację/

La Perla in braids Petite


Green Trianbwood



Vulcano Lawa Cora



Wszystkie Trzy Gracje są na sprzedaż

You need something? Don't be shy to write me an e'mail. My Facebook.

July 6, 2012

Oto nasza-klasa. Krótki lans hopsasa :P / sprzedam :)

Kiedy Magdalą pokazała mi te naszyjniki z agatami, nie wiedziałam czy sie rozpłakac czy od razu pójść i zacząć gmerać w naszejklasie :) Tja... nasza klasa była bardzo wesoła.

Ja. Kurdupel, ktory do 17 roku zycia ważył 39 kilo, zaliczka na kobietę jedyny agat jaki kojarzyłam to ten z Magdalą i z nasza klasą. Pamiętam ekhe jak grałam w kosza / nawet /tylko nie umrzyjta ze smiechu/ w reprezentancji szkoły joł/ i musiałam tre-no-wać na sali gimnastycznej, w której śmierdziało starymi skarpetkami i drewnem z drabinek i na tej to starej sali musiałam ja mociumpanie trenować .

Ponieważ zawsze, ale to zawsze sie do wszystkiego bardzo przykładam, na tem SKS-sie panie czy tam innym wyróżnieniu GrossBossa po godzinach, wypacałam siódme poty z kości a potem wlokłam sie do domu ze zdrętwiałymi kłykciami.

Lecę moje duszki normalnie z to piłko. Lecę.... lecę... Wiecie, te klimaty. Wiatr rozwiewa me włosy, cała matma przelatuje mnie przed oczami, z daleka majaczy się za wysoki kosz(t)... rzucam gałka na prawo... na lewo.... ŚCIANA.

















podłoooooooga

Krew mi poszła z dwóch dziurek z nosa, więc jak mnie zbierali tak całkiem szybko zamieniłam sie w Carrie ze Stephena Kinga.

Tylko, że to nie była sciana. To była moja koleżanka Agata.
Nie lubiła mnie więc wyszła mi na przeciw.

Na mecz nie pojechałam. I dobrze, bo ja mociumpanie ze sportem to zawsze byłam na bakier :)

A dla Was kolejne cudeńka Magdy




You need something? Don't be shy to write me an e'mail. My Facebook.

June 29, 2012

Magdalą Sz. Sutasz cd :)

Kiedy ktoś mówi o perłach, ma na mysli zapewne te wyjęte z muszli, niewielu jednak wie, że perły słodkowodne są równie piękne i posiadaja wiele cudownych odcieni. Kiedy Magdalą wykonała dla LOKO ten naszyjnik, zaraz wiedziałam, że kurcze będzie pasował mi jak ulał. Zwłaszcza jak się szczerzę albo wściekam, bo uzębienie rychtyk mam na wierzchu za każdą razą :P

Jakby mnie kiedy to uzebienie wypadło, wyjmę sę jedną kulkę z poniższego naszyjnika i każę oprawić w koronkie :)
A że nie wiem w jakim wieku będę szczerbata, Magdzioch wsadził mnie w te cudo kilka różnych kolorów.
Uszanowania!
Redakcja



You need something? Don't be shy to write me an e'mail. My Facebook.

June 11, 2012

No więc nie mam racji. Rzecz o dystyngacji.

- Staszk jezdm - powiedział do mnie pewien starszy dystyngowany Pan, który właśnie akurat w tej chwili nie był dystyngowany. Starszy i owszem ale jak na mnie chuchnął polsko wudko tak mnie normalnie cała Hurghada sie zaświeciła na czerwono z odcieniem fijoletu, który aż bił z jego nosa.

Praca z Klientem mociumpanie nie jest łatwa. Staszk pierwsze co zrobił to złapał ceramiczno malowano popiołke, która ładnie stała na półce i wyryczał "YLE!"

Jako,że nie drogo, natychmiast dołozył starań aby nie poplatać sobie palców wysupłując z ZESTAWU TURYSTY NAPIERŚNEGO trzydzieści funtów, złapał popiołke i strzepnął w nią peta, którego cały czas trzymał pomiedzy palcami drugiej dłoni.

Ech :)

Jako, że Wam obiecałam moje duszki, tak i wlepiam dzisiaj ciąg dalszy dzieł Magdalą, które notabene też wczoraj o mało zostały nie zdarte z mych małzy przez niejaką Heidi.

Heidi - kobita postawna o postawie Elsy Tygrysicy / kto oglądał to wie/ złapała mnie za sutaszka grubymi paluchami, pomiedliła i wyszprechała "SZUUUUUUUUN!"

Ja na to danke szun ale mój sutasz to nie nędzne podróbki maszynowe tylko DZIEŁA a jak dzieła tak ja chociu za te kolczyki 150 zeta czyli 300 funtów. Helga zmełła swych sznurkowych usteczkach nadobne słowo, po czym powiedziała, że przyjdzie jutro.

Niech nie przychodzi. W zielonym jej nie do twarzy. Lepiej niech sobie zamowi turkus z mietą. Modne i czerwony nie odbija się od mięty w trupią magentę.

Uściski!
GB



You need something? Don't be shy to write me an e'mail. My Facebook.

FB shop soon.

June 9, 2012

Magdalą Sz. Sutasz

Jak obiecałam, wrzucam Wam dzisiaj jedno z dzieł mojej przyjaciółki Magdy, która to ręcznie w swoim domku jabłkiem, ciastem i ciepłem pachnącem wyrabia. Kto wie jak powstaje sutasz ten na pewno uświadomi tym, którzy nie wiedzą ile godzin szycia to wymaga. To dlatego zawsze uważam i uważać będę taka bizuterię za dzieło sztuki. Magdalą spędza nad taką bransoletą około dwóch dni a kolczyki też jej się w rękach nie palą. Jak to mówią mociumpanie. Robota tylko dla cierpliwych.

Jak po pół godzinie wykonałabym sobie prędzej sznur na szyję z kordonka a kamyki wlepiłabym sobie w gały, żeby lepiej nie widzieć bo już i tak bym nic nie widziała.
Jeśli Wam się podobają owe śliczności, piszcie mi na e'mail albo na piechotkę w Hurghadzie. Custom made jak najbardziej też jak macie ochotę :)

Pozdrawiam,
Lea


p/s przepraszam za moje opaznokciowanije


You need something? Don't be shy to write me an e'mail. My Facebook.

FB shop soon.


UPDATE :)
BIGGER is better

June 8, 2012

5 minutes ago in Hurghada :)))

Jak widać nie jestem na kompletnym zadupiu i sie przygotowałam jak należy. Jak należy sie przygotowac to każdy Polak za granicą wie. TVP Polonia zamiast pokazywac przygotowania w strefie kibica i na stadionie wyemitowała własnie tuż przed meczem i otwarciem mistrzostw nadobny wurwa program gastryczny oraz o zapchanych cholesterolem żyłach. Jak również poradnik o tem jak przeżyć po kolonoskopii i nie zwariować. Gratulujemy załodze TVP doskonałego rozeznania w tym CO POLACY 8 CZERWCA 2012 O 19.00 CHCĄ ZA GRANICĄ OBEJRZEĆ.

Dobra.

Mecz obejrzeliśmy na niemieckim kanale, gdzie srogi konferancjer usiłował wymówić "Koko ko Hreurhroszpoko" na wszelkie sposoby ale połamał gębę, więc sobie darował :)

Uściski dla Was i dla mojej drogiej Mgdalą Sz. która mi przecudny Sutasz wykonała przed samym wyjazdem. Artystka moja droga i przyjaciółka obdarzyła mnie tym ślicznym kompletem na 22 godziny przed odlotem, a ja dzisiaj po raz pierwszy ubrałam się odświętnie czyli w moje barwy narodowe / na czarno/ aby skarby te radośnie Wam wszystkim zaprezentować jako początek tego, co bedziecie mogli wkrótce u mnie na blogu obejrzeć.

Post sponsowali: nasz nowy bannej LOKO z Leilą w roli głównej jak również Fajeczki Wodne, Taboret oraz Melasa Hopsasa do wyboru do koloru.
Masalama :)))

p/s moaaaar tomorrow