Translate

January 9, 2012

Od biedy, gdyby nie dredy... CZĘSTUJĘ! Dzisiaj ciasteczka, co Was powalom z deczka.

Jako że mam bloga o wyglądach i czaszce jak to cała rzesza, powinnam zmieścic tu wurwa jakieś ciasto a najlepiej muffiny czy tam inne maffiny jak tam sie to zwie.
W związku z tym postanowiłam zrobić to po raz pierwszy, żeby mój blog również stał się bardzo popularny chociaż nie robię konkursów w których można by wygrać moje używane ale mogące się jeszcze przydać skarpety, nie mam konta na Facebooku i innym tego typu Stowarzyszeniu Kolekcjonerów Numerów Przy Profilu, które tylko marzą aby je POLUBIĆ i wtedy no wiecie... WYGRAĆ te skarpety.

Ja.

Gigant dowcipu kuchennego, matka bloska słowa pisanego za wyjatkiem przepisów, terrorysta kuchenny, niepotencjalna gospodyni domowa trzeciego tysiąclecia czyli jednym słowem GrossBoss piecze.

W tem celu udałam sie do sieci, gdzie zapodałam hasło ciasteczka domowe. Po zapodaniu hasła zgłupiałam jak należy. Rozpędziłam suwakiem przepisy i pierdyknełam w laptop na chybił trafił prosto w ciasteczka kruche.
Jako żywo miałam normalnie prawie wszystko w szafce w kuchni, pomocnik w postaci ubijarki do białek sprężynowy też więc normalnie za te ciasteczka się zabrałam normalnie.
Wymieszałam białka, dodałam cukier i mąkę i proszku łyżeczkę, potem znowu sypnełam na oko i zamieszałam w tej misce aż prawie mnie tornado wyszło taką miałam werwę.
Narozkładałam foliję aluminiumiową i łyżką do zupy zrobiłam Trupa Kupy Statysty.


Zamiast ułożyć nadobne ciasteczka, mój wytwór rozlał się szeroką rzeką i strumyczkami a z wierzchu żeby było normalnie elegancko sterczały jako te Karpaty nierówne kawałki jabłka co miało byc pierwotnie powtykane w to ciasto.

Powiem Wam moje duszki, że pachniało to zagjebiście więc Karpaty na Wiśle wjechały do piekarnika do 220 / bo tak radziła Pani Jadzia od ciasteczek/

Ja w tym czasie poszłam przerobić cudowna koszulkę z Frogiem DJ-em z The Mountain ==>> którą nabyłam w sklepie karoka.pl, zapleść sobie dredy i nalepić najprzecudowniejsze kolorowe paznokcie / 3 USD za 200 sztuk na ebayu free shipping / jakie widziałam na oczy ==>> .
Fryzur wyszedł nadobny jak nie wiem / co mata na moich wygibasach poniżej/ to są tak zwane zdjęcia artystyczne. Tam gdzie zamazane to tak ma być. Tam gdzie kurz, to zapomniałam odkurzyć i bardzo przepraszam
ale byłam zajęta robieniem...

JA PIERGOLEMOJECIASTKAAAAAAA!....


To może ja się już z Państwem pożegnam
Z wyrazami
Redakcja



p/s to jest straszne. Ale Rodzina zjadła o_O
p/s2 Statyści ==>> & &

p/s3 Poproszę jakiś normalny przepis