Translate

April 24, 2014

Jest taki magiczny sklepik z marzeniami....

Jest w Hurghadzie miejsce, które uwielbiam i jednocześnie się go boje. Malutki sklepik prowadzony przez jednego z najdziwniejszych ludzi jakich znam. Pan Dziadzio rządzi ulicą twardą ręką przeganiając okolicznych sąsiadów i dzieciarnie, która tłumnie marzy aby zobaczyć choć kawałek wnętrza. Liczby też mu się kręcą... ale o tym za chwilę.

Sklepik ten znajduje się obok New Marina i jest miejscem gdzie można dostać z drugiej ręki wszystko o czym można. Zwłaszcza stare, niezwykłe, zużyte, brudne, które mozna sobie potem oczyścić.
Jedna wada. NIE TANIE

A JAK TANIE TO ZA CHWILĘ BĘDZIE DROGIE.

Przepiękne dzieła sztuki arabskiej, naczynia, lichtarze, bizuteria... złom... żelazo... mosiądz... złom.

Właściciel Pan Dziadzio jest bardzo uczynny przez pierwsze 5 minut. Nie pozwala robić zdjęć, chyba, że się coś kupi. INACZEJ KRZYCZY I SZTURCHA. Udało nam się odwrócić jego uwagę na tyle, że znajomi porobili fotki, podczas gdy ja targowałam się o piekny sygnet, który na począku kosztował 20 funtów a jak przyszło do płacenia to 80 funtów.

Teraz juz wiem dlaczego Pan Dziadzio nie ma klientów i za chwile utopi się wśród swojego zakurzonego złomu.

To nie kupiec jest jeno zbieracz i ze swoimi skarbami okrutnie trudno mu się rozstać.

Mi by też było :)


Dobrze, że nie użył nigdy tego zardzewiałego gnata na niegrzecznych gości.



Pozdrawiam, Lea

p/s a dla Was fantastyczna galeria Filipa

April 21, 2014

Kościół koptyjski w Hurghadzie

jak juz pisałam, społeczność chrzescijańska jest w Hurghadzie ogromna. Żyjąc razem nie widzę między religiami żadnych animozji, złości a tym bardziej nienawiści. Chrześcijanie Koptowie uwielbiają wręcz centrum spotkań czyli kościół Koptyjski na moim ukochanym Daharze. Tłumy, dosłownie tłumy zbierają się codziennie na mszach. Kościół stanowi równiez filar społeczności gdzie przychodzą dzieci i starsi - zawsze wystrojeni, zawsze oddani i zwykle rozśpiewani, pogodni, kolorowi w swoich najbardziej eleganckich strojach...

Manifestacje religijne są tu bardziej widoczne jeśli chodzi o chrześcijan niż wśród muzułmanów, ja przynajmniej tak to odbieram. Pralnia z wizerunkiem Matki Boskiej, którą Wam pokazywałam w poprzednich postach - wielkie napisy na samochodach "Jesus loves you", krzyże tatuowane uroczyście dzieciom i dorosłym na nadgarstku - stanowia tylko małą część tego jak obchodzi się tu każde święto.

Dzisiaj w poniedziałek Wielkanocny, specjalnie dla Was galeria mojego przyjaciela Filipa Frydrykiewicza z Rzeczopospolitej http://www.rp.pl/temat/703207.html , którego to Filipa wraz z innymi dziennikarzami miałam przyjemność gościć w styczniu w Hurghadzie

Pozdrawiam, Lea

April 13, 2014

Instagremium vel post premium... :)



miesza się.... czyli o tym jak to gusta sąsiedzkie przechodzą na Polskę narodowo :) NYUSHA / НЮША - Наедине (Official Clip) HD

Jakby to rzec? Może krótko. W zalewie 1000 kanałów, które odbieram w Egipcie lubię ekhem! zwłaszcza jeden - ten z rosyjskim popem / teraz możeta na mnie nakrzyczeć ale i tak to zbyju patom, że normalnie ZWARIOWAŁAM na punkcie tego klipu i tej piosenki/

NYUSHA / НЮША jest w Rosji mega gwiazdą a ten klip jest po prostu dla mnie mistrzostwem świata mojej estetyki tego jak można ukazac kobietę, to jak macha włochami i to jak tańczy / bez okazania ZBYTNIO gołego zadka [co w przypadku zachodu jest nagminne i wywołuje u mnie odruchy zwrotne]

zresztą oglądając rosyjskie klipy jestem po prostu oczarowana jakością i różnorodnością.
Przez 8 godzin co chwile wyskakuje na ciebie inna gwiazda [GWIAZDA] która ma w Rosji rzesze fanów i nie musi znaleźć się na Rondelku czy innym Koturnie aby tego dokonać przez ukazanie mięsa poniżej pasa.

ENJOY! [ słuchaweczki albo podbić basy prsz...]





April 10, 2014

i ciąg dalszy arabskich klimatów czyli... Arabski Souk - Hurghada

Kiedy piszę "owocowy raj" mam na myśli mnogość barw i tego co oferuje to jedyne w swoim rodzaju miejsce w Hurghadzie. Dziś kilka słow o SOUK czyli bazarze gdzie dostaniesz wszystko prosto z ogrodka, zagrody lub piekarni...



Arabski bazar SOUK znajduje się na Daharze przy ulicy El Nasr Street zaraz za dużym rondem. Aby do niego dojść należy kierowac się od strony morza w stronę Kościoła Koptyjskiego / o ktorym już wkrotce/... Minąwszy stację busikow, ktore rozjeżdżają się po całej Hurghadzie, po drugiej stronie ulicy zaczyna się właśnie arabski bazar oferujący setki straganow z owocami, warzywami, przyprawami...




Można tu zakupić nie tylko jarzyny ale rownież świeże mięso / ktore wybieramy sobie notabene prosto z klatki/ Kurczaki, gesi, kaczki, kroliki, kozy i owce - oprawiane są "halaal - حلال, to, co nakazane" na zapleczu a gospodyni dostaje produkt gotowy do gotowania.

Porownując to z Europą, gdzie kupić można od razu gotowe surowe lub zamrożone mięso a uboj "halaal" jest często niedozwolony, pozostawiam Waszej opinii kwestie smaku zarowno europejskiego mięsa z wielkich farm, przypominających fabryki ze stłoczonymi w klatkach karmionymi przemysłowo zwierzętami i tego, ktory dostajemy na SOUKU od sprzedawcow zwierząt trzymanych w przydomowych kurnikach i szopach.



Na SOUKU dostać można praktycznie wszystkie gatunki warzyw i owocow. Poukładane w wielkie rowniutkie kopki, przypominają małe piramidy, wywołując uśmiechy na twarzach turystow. Co jest ważne, wszędzie są podane ceny więc nie trzeba się targować. Oczywiście można i bardzo często udaje się jeszcze "ugryźć" coś z ceny.



 Bazar działa praktycznie całą dobę. Sprzedawcy bardzo często śpią na swoich stoiskach gdzie o 5.00 rano dowożone są świeże dostawy. Po pierwsze mają blisko a pod drugie mają blisko :)

Jak to w Egipskich rodzinach tradycja handlu przekazywana jest z pokolenia na pokolenie, więc cała masa dzieciakow ćwiczy nawoływania niczym przekupki co jest bardzo zabawne, kiedy nagle za tobą wybucha "Chiar hamse dnien! Chiar hamse dnien!!!" Czyli ogorek za 5 funtow.

Zostawiam Was z cudowną galerią fotografii, ktora zostala wykonana przez Filipa Frydrykiewicza z działu Turystyka z Rzeczpospolitej, ktory na początku roku był moim gościem w  EgyptSwiss w Hurghadzie.



Pozdrawiam, Joanna