Dzień dobry :)
Kiedy myślimy o tym jak można pomóc ziemi i jak ochronić nasze najpiekniejsze naturalne skarby, aby dalej zachwycały kolejne pokolenia, na myśl przychodzi mi projekt zrealizowany w zaangażowaniu środowsk matematyków, biologów morskich, rzemiosła artystycznego i setek godzin spędzonych na wykonaniu poniższego arcydzieła. Rafa wykonana w całości na drutach i na szydełku, wystawiana była w muzeach sztuki i nauki na całym świecie, w tym w Muzeum Andy'ego Warhola (Pittsburgh), Hayward (Londyn), Science Gallery (Dublin) i National Museum of Natural History w Smithsonian Institution (Waszyngton, DC) gdzie obejrzały ją ponad trzy miliony osób.
Co ciekawe projekt ten objął juz swoim zasięgiem 7.000 dziergaczy i od 2005 zjechał wszystkie kontynenty.
Szczerze mówiąc musze sie pochwalić tutaj jedną rzeczą.
W 1986 wykonałam na szydełku skarpetę, która bardziej przypominała zieloną rurę ze zwisem na końcu. Jakby jej tak doszyc oczy mogłaby robić za murenę na haju.
Gdyby nie zapodziała się gdzieś w odmętach domowych, pewnie mogłabym ją wysłać.
A tak?
Może ktoś z Was ma ochotę wydziergać krabika?
Usciski!
Lea
p/s myslę, że moja córeczka czułaby się tutaj jak... Ariel w wodzie :)))